„Kofeina to naturalny stymulant ośrodkowego układu nerwowego. Może ona zwiększać pobudzenie mięśni jelit, wspomagając ich ruchy robaczkowe (perystaltykę), co w niektórych przypadkach ułatwia wypróżnianie” – tłumaczy specjalistka. Z tego względu wiele osób zauważa, że po porannej filiżance kawy szybciej odczuwają potrzebę pójścia do toalety.

Co ciekawe, kofeina ma też działanie moczopędne, co oznacza, że pobudza organizm do wydalania wody przez nerki – z moczem, a nie przez wchłanianie w jelitach. Dzięki temu w okrężnicy pozostaje więcej wody, co również może ułatwiać formowanie miękkiego stolca.

✅ Podsumowanie: kiwi tak, kawa – ostrożnie

Jeśli cierpisz na zaparcia, włączenie kiwi do codziennej diety może przynieść szybkie i naturalne rezultaty. Z kolei kawa może działać wspomagająco, ale nie powinna być główną metodą walki z problemem – jej nadmiar może podrażniać żołądek, prowadzić do odwodnienia lub przyzwyczajenia organizmu.

Najlepsze efekty osiągniesz, jeśli połączysz zdrową dietę bogatą w błonnik (warzywa, owoce, nasiona), odpowiednie nawodnienie oraz regularną aktywność fizyczną. I pamiętaj: jeśli problem zaparć się utrzymuje, skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem.