Szczyt pokojowy w Stambule, zainicjowany przez samego Władimira Putina, miał być kluczowym momentem w konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Miało to być ostatnią próbą zatrzymania spirali sankcji i rozbicia zjednoczonego frontu zachodniego. Jednak nieoczekiwany ruch Putina – jego nieobecność i wysłanie mniejszej delegacji – wywołał falę spekulacji i obaw o przyszłość rozmów. Czy ten strategiczny manewr może obrócić się przeciwko Moskwie szybciej, niż Kreml się tego spodziewa?
Blef Putina i chaos w Stambule
Zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu Kreml niespodziewanie ogłosił, że Władimir Putin nie pojawi się w Stambule.Chociaż rozmowy miały być kontynuowane, nieobecność kluczowych przywódców, w tym Donalda Trumpa i prawdopodobnie Wołodymyra Zełenskiego, drastycznie zmniejszyła znaczenie wydarzenia.
Nieobecność Putina, który sam zainicjował szczyt, została odebrana jako kpina i ryzykowne posunięcie. Wysłał do Turcji delegację składającą się z urzędników średniego szczebla, m.in. Władimira Miedinskiego i admirała Igora Kostiukowa. Analitycy ostrzegają, że ten ruch może się odbić negatywnie na Rosji. „Reset relacji z Ameryką jest cennym narzędziem wpływu dla Kremla, ale niczym więcej. Rosjanie wykorzystają to przeciwko Ameryce i administracji Trumpa” – skomentował sytuację Michał Kacewicz z Biełsatu.
Biorąc pod uwagę nowe sankcje i rosnącą presję, blef Putina może mieć odwrotny skutek: zjednoczyć Zachód i pozbawić Rosję ostatnich narzędzi przymusu.
Yo Make również polubił
Rustykalny włoski placek ziemniaczany: obfity i aromatyczny obiad
“Mięsne Kuleczki w Kremowej Łódeczce – Komfortowy Obiad, który Zadowoli Każdego!”
Nana wiedziała najlepiej! Sekret idealnie kremowej jajecznicy
Chrupiące frytki bez tłuszczu: Zaskakująco pyszny sposób na zdrową przekąskę