Minęły dwa tygodnie.
Właśnie skończyłem 12-godzinną zmianę w szpitalu. Wszystko, czego chciałem, to wrócić do domu, wziąć prysznic i paść twarzą do łóżka.
Gdy drzwi się otworzyły, od razu usłyszałem dźwięki chaosu, jeszcze zanim je zobaczyłem.
„Mamo! Tyler znowu mnie uderzył!”
„Nie zrobiłem tego! Ona KŁAMIE!”
„Boli mnie głowa! Chyba muszę założyć szwy!”
„Nikt nie dostanie szwów, Amber. To tylko guzek.”
Jej dzieci traktowały autobus jak plac zabaw: wspinały się na drążki, wisiały na uchwytach, rzucały w siebie opakowaniami po przekąskach.
Jedna z dziewczynek (przypuszczam, że Amber) trzymała się za czoło i narzekała na uraz głowy, który – z tego, co mogłam zobaczyć – był niczym więcej niż małym czerwonym śladem.
„Pani, czy mogłaby pani kazać dzieciom usiąść? Nie jest dla nich bezpiecznie stać, gdy autobus jedzie” – powiedział surowo.
„Przepraszam?” Jej głos mógłby przeciąć szkło. „Masz siedmioro dzieci? Nie? To nie mów mi, jak mam wychowywać moje!”
Siedziałem cicho z tyłu i obserwowałem.

Pierwszy dotarłem do windy, nacisnąłem przycisk i wszedłem do środka.
Za mną chaos rozlał się po holu. Kobieta rzuciła się do przodu, a dzieci szły za nią jak kaczuszki, gdy maszerowała przez hol.
„Przytrzymajcie windę!” – powiedziała głośno.
Grzecznie zostawiłem drzwi otwarte, gotowy na ostateczne starcie.
Dotarła do progu i zmierzyła mnie wzrokiem od stóp do głów. „Tak, musisz się ruszyć. Mój wózek się nie zmieści, gdy tam stoisz”.
Odwróciłem się całkowicie w jej stronę, wpatrując się w nią. „Nie”.
„Cały dzień byłem na nogach” – dodałem. „Teraz idę w górę. Jesteś w środku czy na zewnątrz?”
„Wow. Jaki facet kłóci się z matką siedmiorga dzieci?”
„Taki, którego głuchego dziadka wyrzuciłeś z windy” – odpowiedziałem.
„Ty IDIOTO! Jak śmiesz!”, powiedziała.
Drzwi zaczęły się zamykać.
Skinąłem głową w stronę pary Martinezów z 5B.
„Piąte piętro?” – zapytałem.
„Proszę” – powiedziała pani Martinez, wymieniając spojrzenia z mężem. Następnie z lekkim uśmiechem: „Dziękuję”.
„Po co?”

„Za to, że nie pozwoliłeś jej cię zepchnąć na boczny tor” – odpowiedział pan Martinez. „Ona robi to cały czas”.
Yo Make również polubił
Cevapcici – Bałkańska Rozkosz Smaku w Twojej Kuchni”
Lepsze niż nuggetsy z kurczaka! Szybki i łatwy przepis na nuggetsy warzywne, które pokocha każdy! [Wegański]
Czy wiesz, że jeśli na Twoich dłoniach pojawią się plamy, to jest to wyraźny znak, że… Zobacz więcej
Wystarczy wymieszać 200 ml wody z sodą oczyszczoną, a nigdy więcej nie będziesz musiał kupować drogich produktów!