Zwolennicy teorii o proroczym charakterze tych słów uważają, że kolejny papież może być właśnie tajemniczym „Piotrem Rzymianinem” – postacią mającą przewodniczyć Kościołowi w jego ostatnich chwilach. Dla mistyków oznaczałoby to rozpoczęcie wielkiej transformacji w historii ludzkości.

Sceptycy natomiast przypominają, że sukcesja papieska zawsze przebiegała według podobnych schematów – starszy papież następował po poprzedniku, często w czasach napięć. Poza tym język używany przez Nostradamusa był celowo niejednoznaczny i podatny na różnorodne interpretacje.

Świat składa hołd

Bez względu na wiarę czy przekonania, ludzi na całym świecie połączył szacunek wobec zmarłego papieża. Franciszek był postacią charyzmatyczną i zaangażowaną, dlatego wiele światowych osobistości oddało mu hołd.

Donald Trump określił go jako „człowieka pobłogosławionego przez Boga”. Król Karol III wyraził „głębokie współczucie” i podkreślił „jego nieustanną troskę o jedność Kościoła”. Główny rabin Anglii, arcybiskup Yorku i wielu innych przywódców religijnych mówiło o jego mądrości i otwartości.