Co to jest…?
Ktoś mnie usłyszał. Ktoś z tego biura.
„Chcesz zjeść razem lunch?” « zapytał Robert, pojawiając się obok mnie.
„Tak, oczywiście” – powiedziałem rozkojarzony.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
„Ładna butelka” – powiedział, wskazując na nią.
„Tak” – szepnęłam, podnosząc słuchawkę.
„Nie wyglądasz na zbyt szczęśliwą. Nie chciałaś tego? « zapytał Robert, patrząc na mnie uważnie.
Skinąłem głową, ale moje myśli wciąż pędziły. Coś było nie tak, pomyślałem. I nagle coś zaczęło się układać. To był Robert. Robert był moim sekretnym wielbicielem.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
Siadał obok mnie każdego dnia, wystarczająco blisko, aby słyszeć moje komentarze. Wiedział, co lubię najbardziej.
Zawsze był wobec mnie miły i mnie wspierał. Kto inny to mógłby być? To było całkowicie sensowne.
Chciałem zadać mu to pytanie, żeby potwierdzić moją teorię. Ale prezentacja była zbyt ważna.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney
Nie mogłem już się rozpraszać. Musiałem skupić się na swoim projekcie.
14 lutego w końcu przedstawiliśmy naszą prezentację. Sala konferencyjna była pełna, a w powietrzu czuć było napięcie.
Yo Make również polubił
Wentylacja w zimne dni: wskazówki dotyczące dobrej jakości powietrza przy minimalnej utracie ciepła
Najprostszy lukier maślany
Jak Sprawić, Że Twoje Pranie Będzie Miękkie Jak Chmurka – Bez Użycia Płynu Do Płukania! Ten Jeden Produkt Zdziała Cuda!
Wszystko, czego potrzebujesz, to nadtlenek wodoru, aby rozwiązać duży problem w łazience